Świat brzęczy z podniecenia, gdy śpiew „Superman!” Rezonuje obok kultowej okładki gitary Johna Williamsa, zwiastując przybycie pierwszego zwiastuna filmu Supermana Jamesa Gunna. Ta chętnie oczekiwana gwiazdy filmu, która ma trafić do kin 11 lipca 2025 r., Jest zarówno napisany, jak i wyreżyserowany przez samego Gunn. Początkowo Gunn planował tylko napisać scenariusz, ale ostatecznie przyjął również rolę reżyserską.
Scenariusz Gunna wyciąga mocno z uznanej serii komiksu „All-Star Superman”, 12-problemowego arcydzieła znanego powieściopisarza Granta Morrisona. W komiksach Superman dzieli swoje najgłębsze sekrety z Lois Lane i zmaga się ze znajomością jego zbliżającej się śmierci. Gunn, wieloletni miłośnik komiksu, wyraźnie wpłynęła ta przełomowa praca.
Z takim gwiezdnym materiałem źródłowym, czego możemy się spodziewać po tej filmowej adaptacji? Zagłębijmy się w powody, dla których „All-Star Superman” wyróżnia się jako jedna z najlepszych opowieści Supermana, jakie kiedykolwiek opowiadano.
Grant Morrison jest wykwalifikowanym i oszczędnym gawędziarzem
Zdjęcie: engame.com
Morrison po mistrzowsku pakuje narrację niezbędnymi elementami mitów Supermana, jednocześnie humanizując bohaterów i napędzając fabułę. Sam pierwszy numer pokazuje podróż Supermana na słońce i przygotowuje scenę dla całej serii z zaledwie kilkoma stronami. Strona początkowa, z ośmioma słowami i czterema ilustracjami, zawiera historię pochodzenia Supermana w zwięzły, ale potężny sposób. To minimalistyczne podejście jest świadectwem sprawności Morrisona, co jest widoczne w całej serii. Na przykład w numerze nr 10 wizyta Supermana w Lexie Luthor w więzieniu jest przekazywana w zaledwie kilku klatkach, uchwycając istotę ich stuletniej rywalizacji.
Drzwi do srebrnego wieku superbohaterów
Zdjęcie: engame.com
Srebrny wiek komiksów, z kapryśnymi działkami i fantastycznymi elementami, rzucił długi cień na współczesne narracje superbohaterów. Morrison uznaje to dziedzictwo, włączając elementy z tej epoki do „All-Star Superman”. Nie stroni od absurdów epoki srebrnej, ale zamiast tego wykorzystuje je jako podstawę do budowy historii, która rezonuje ze współczesnymi czytelnikami. Komiks służy jako pomost między przeszłością a teraźniejszością, oferując nostalgiczne, ale świeże podejście do przygody Supermana.
Ten komiks to pomysłowo opowiedziana dobra historia
Zdjęcie: engame.com
Jednym z wyjątkowych wyzwań związanych z Supermanem jest to, że jego niezwyciężoność może sprawić, że tradycyjna rozwiązywanie konfliktów poprzez fizyczną walkę jest mniej angażującą. Morrison zajmuje się tym, koncentrując się na niefizycznych konfrontacjach i dylematach moralnych. Seria często szybko rozwiązuje konflikty, podkreślając zdolność Supermana do rozwiązywania problemów poprzez inteligencję i współczucie, a nie brutalną siłę. Na przykład jego spotkanie z Lexem Luthorem nie chodzi o pokonanie go, a więcej o próbę go odkupienia. Takie podejście pokazuje innowacyjne opowiadanie historii Morrisona i utrzymuje atrakcyjność narracji.
To komiks o ludziach
Zdjęcie: engame.com
„All-Star Superman” dotyczy zarówno ludzi wokół Supermana, jak i samego bohatera. Komiks zagłębia się w życie i emocje postaci takich jak Lois Lane, Jimmy Olsen, a nawet Lex Luthor. Interakcje Supermana z tymi postaciami podkreślają jego wpływ na ich życie, wzmacniając ideę, że jego prawdziwa moc polega na inspirowaniu i pomaganiu innym. Koncentracja na relacjach osobistych i ludzkich elementach dodaje głębi historii, dzięki czemu rezonuje ona na bardziej emocjonalnym poziomie.
Historia o naszym związku z przeszłością i przyszłością
Zdjęcie: engame.com
Seria bada wzajemne oddziaływanie między przeszłością a przyszłością, zastanawiając się, w jaki sposób historia kształtuje naszą teraźniejszość i przyszłość. Morrison używa narracji do omówienia koncepcji kanonu w komiksach, pokazując, jak historie z przeszłości wpływają na nowe. Temat ten jest tkany w całej serii, ponieważ działania Supermana i wyzwania, przed którymi stoi, są głęboko związane z jego dziedzictwem i przyszłością ludzkości.
Ten komiks rozkłada granice między narracją a czytelnikiem
Zdjęcie: engame.com
Praca Morrisona często zaciera granicę między historią a czytelnikiem, a „All-Star Superman” nie jest wyjątkiem. Od okładki pierwszego wydania, w którym Superman patrzy bezpośrednio na czytelnika, po momenty, w których postacie zwracają się do nas bezpośrednio, komiks zachęca nas do zaangażowania się w narrację na poziomie osobistym. To metatexual podejście osiąga szczyt w końcowym numerze, w którym uświadomienie sobie Lexa Luthora na temat wszechświata jest udostępniane czytelnikowi, tworząc głęboki związek między historią a jej odbiorcami.
To historia o bezgranicznym optymizmie
Zdjęcie: engame.com
U podstaw „All-Star Superman” jest świętem nadziei i optymizmu. Morrison tworzy narrację, w której wyczyny Supermana, choć monumentalne, są drugorzędne w stosunku do jego niezachwianej wiary w potencjał ludzkości. Komiks zachęca czytelników do tworzenia własnego zrozumienia dziedzictwa Supermana, podobnie jak fani i twórcy z czasem budują kanon postaci. Koncentracja na optymizmie i sile wiary sprawia, że „All-Star Superman” nie tylko komiks, ale epicki opowieść o heroizmie i nadziei.
Z niecierpliwością czekamy na filmową interpretację Jamesa Gunna, jasne jest, że „All-Star Superman” oferuje bogatą gobelin tematów i narracji, z których można czerpać. Gunn ma możliwość ponownego wyobrażenia sobie tej ukochanej historii i odważnego stwierdzenia w nowym wszechświecie DC.