Disney zaprosił nas i kilku wybranych gości za kulisy Walt Disney Imagineering, abyśmy mogli zobaczyć niezwykły wysiłek włożony w Walt Disney – Magiczne Życie, przełomowe doświadczenie Audio-Animatronika stworzone z okazji 70. rocznicy Disneylandu. Premiera zaplanowana jest na 17 lipca 2025 roku – dokładnie 70 lat po otwarciu parku – to immersyjne przedstawienie odbędzie się w Main Street Opera House, zapraszając gości do odtworzonego biura Walta, aby odkryć człowieka stojącego za magią, jego trwałe dziedzictwo i rewolucyjny wpływ na rozrywkę i storytelling.
Chociaż nie pokazano nam jeszcze w pełni animowanej figury, głębia troski, autentyczność i emocjonalny szacunek dla projektu nie pozostawiają wątpliwości: Disney podchodzi do tego kamienia milowego z niezrównanym zaangażowaniem.

Marzenie jednego człowieka
Wchodząc do cichej sali w Walt Disney Imagineering, powitał nas widok historii w trakcie tworzenia. Tom Fitzgerald, starszy dyrektor kreatywny w Walt Disney Imagineering, rozpoczął rozmowę prostą prawdą: „To ogromna odpowiedzialność ożywiać Walta Disneya za pomocą Audio-Animatronika.”
Zespół potraktował ten projekt z tą samą skrupulatną precyzją, jaką Walt stosował przy tworzeniu Abrahama Lincolna na Światowe Targi w 1964 roku. We współpracy z The Walt Disney Family Museum i zespołem archiwum Disneya przeanalizowano niezliczone godziny nagrań, wywiadów i osobistych relacji, aby zapewnić możliwie najbardziej autentyczne przedstawienie.
„Wierzymy, że historia Walta jest dziś równie aktualna, jak kiedykolwiek była,” powiedział Fitzgerald. „Idea podążania za marzeniem, stawiania czoła niepowodzeniom i przekuwania ich w triumfy – to przesłanie przekracza czas.”
To nie jest pośpieszny hołd. Rozwój trwał ponad siedem lat, a koncepcja uhonorowania Walta w ten sposób dojrzewała w firmie od dekad. Dopiero teraz, dzięki odpowiedniej technologii, talentowi i odpowiedniemu momentowi, uznano, że nadszedł właściwy czas, by ruszyć naprzód.
Jeff Shaver-Moskowitz, producent wykonawczy w Walt Disney Imagineering, podkreślił zaangażowanie rodziny: „Ściśle współpracowaliśmy z rodzinami Disneya i Millera, zapewniając ich udział na każdym kroku. Naszym celem jest wierna, teatralna prezentacja, która utrzymuje Walta przy życiu w medium, które on sam zapoczątkował.”
Każdy szczegół został rozważony. Słowa wypowiadane przez Audio-Animatronika pochodzą w całości z archiwalnych wywiadów Walta. Jego gesty, sposób, w jaki używał rąk, by podkreślić swoje myśli, ekspresyjność brwi, a nawet charakterystyczny błysk w oku – wszystko to jest odtwarzane z zadziwiającą precyzją.
Następnie nadszedł moment, który zaparł nam dech w piersiach. Gdy odsunięto storyboard, przed nami stanął naturalnej wielkości model referencyjny Walta, oparty o biurko, tak jak często robił to podczas rozmów.
Był ubrany w garnitur wykonany z tego samego materiału, który nosił Walt, wraz z ukochaną krawatką Smoke Tree Ranch. Jego dłonie zostały odlane z brązowej formy wykonanej w latach 60. przez chirurga i rzeźbiarza Adriana E. Flatta. Każdy włos był indywidualnie umieszczany i stylizowany przy użyciu tych samych produktów do pielęgnacji, których używał Walt.
Nawet najmniejsze ludzkie detale zostały uhonorowane: subtelne niedoskonałości, delikatne włosy na dłoniach i nosie, naturalne ślady zużycia w oczach, paznokcie nie perfekcyjnie, ale realistycznie przycięte – jak u człowieka, który właśnie wrócił z wizyty u manicurzystki. A ten błysk w oku? Był tam. Nie tylko odbicie światła, ale iskra życia. To było niesamowite. To było wzruszające. Czuć było, jakby Walt był w pokoju.
„Dzisiejsi goście mogą przybliżać obraz telefonami,” zauważył Fitzgerald. „Dlatego musieliśmy na nowo wymyślić, jak tworzymy ludzkie figury. Muszą być wiarygodne zarówno z daleka, jak i pod ekstremalnym zbliżeniem. To nowa granica dla nas.”

Dziedzictwo dobrze zachowane
The Walt Disney Family Museum, współzałożone przez córkę Walta, Diane Disney-Miller, w 2009 roku, odegrało kluczową rolę w projekcie. Ponad 30 rzadkich artefaktów z życia osobistego Walta będzie wystawionych w towarzyszącej wystawie, Ewolucja marzenia, w tym przedmioty z jego prywatnego mieszkania nad Main Street Fire Station – wiele z nich nigdy wcześniej nie było pokazywanych publicznie w Disneylandzie.
Wśród głównych eksponatów znajdzie się zielone aksamitne krzesło bujane, szklane lampy i stół z kwiatowym haftem. Na wystawie pojawią się również niektóre z najbardziej cenionych nagród Walta: jego Emmy z 1955 roku za Disneyland, Prezydencki Medal Wolności przyznany przez Lyndona B. Johnsona w 1964 roku, a nawet tabliczka od Racing Pigeon Association – niespodziewane wyróżnienie związane z filmem z 1958 roku The Pigeon That Worked a Miracle.
Kirsten Komoroske, dyrektor The Walt Disney Family Museum, podzieliła się tym, jak rodzina postrzega ten projekt: „Wnuki czuły, że Walt byłby zafascynowany tą technologią. Imagineerzy osiągnęli punkt, w którym mogą uchwycić nie tylko jego wizerunek, ale także jego ducha.”
Odniosła się również do misji Diane: opowiedzieć pełną historię Walta – wczesne trudności, utratę Oswalda, niepowodzenia, które mogły zakończyć jego karierę. „Ale on szedł naprzód,” powiedziała Komoroske. „Nie zatrzymał się na Myszce Miki. Pchał się w filmy pełnometrażowe, filmy aktorskie, telewizję i parki rozrywki. Ta wystawa niesie to przesłanie: nie liczy się, od czego zaczynasz, ale jak idziesz naprzód.”

Krok wstecz w czasie
Przedstawienie Walta w show będzie odzwierciedlać jego osobę z około 1963 roku, czerpiąc inspirację z jego szczerego wywiadu z Fletcherem Markle dla Canadian Broadcasting Corporation.
„To był Walt u szczytu formy,” wyjaśnił Fitzgerald. „Mary Poppins w produkcji, projekty na Światowe Targi w Nowym Jorku w toku, sekretne przedsięwzięcie na Florydzie dopiero się zaczynało, a Disneyland kwitł. Był pełen energii, pasji i pomysłów.”
Goście wejdą do odtworzonego biura Walta – połączenia jego prawdziwego miejsca pracy w Burbank i scenografii używanej w jego występach telewizyjnych. Przestrzeń będzie pełna smaczków: zdjęcie Abrahama Lincolna, wczesne plany Disneylandu i osobiste akcenty, które sprawiają, że czuje się intymnie, jakbyś wszedł w prywatną chwilę.
Chociaż pełny scenariusz pozostaje tajemnicą, Shaver-Moskowitz uchylił rąbka tajemnicy: „Walt zacznie od refleksji nad swoim dziedzictwem, ale zakończy głęboką myślą. Poza jego osiągnięciami w animacji i storytellingu, jednym z jego największych darów było zrozumienie prostych cnót życia – dobroci, ciekawości, pokory. To humanitarna strona, którą chcemy uczcić.”
Historyk Disneya Jeff Kurtti, Prezydencki Stypendysta w Studiach nad Waltem Disneyem na Chapman University, ujął to najlepiej: „Od śmierci Walta nie było spójnego sposobu, by przedstawić go jako prawdziwą osobę nowym pokoleniom. Stał się marką, logo. Ale był człowiekiem – wizjonerem, tak, ale także skromnym, zdeterminowanym i głęboko ludzkim.”
„Ta atrakcja przywraca go do rozmowy,” kontynuował Kurtti. „Jak Lincoln, Walt zniknął z żywej pamięci. To szansa, by przedstawić go na nowo, nie jako mit, ale jako mentora.”
Najbardziej wymowne? Ten projekt nie musiał powstać.
„Nie ma presji na sprzedaż biletów czy zysk,” powiedział Kurtti. „To szczere. Chodzi o uhonorowanie ideałów założyciela – dla tych, którzy go pamiętają, i dla tych, którzy nigdy nie mieli szansy.”
Tom Fitzgerald i Jeff Shaver-Moskowitz z modelem sceny.
Gdy opuszczaliśmy prezentację, jedno zdanie wybrzmiewało w naszych umysłach – słowa samego Walta:
„Disneyland nigdy nie będzie ukończony. Będzie się rozwijał, dopóki na świecie pozostanie wyobraźnia.”
Walt Disney – Magiczne Życie może być ukończonym show, ale jego cel jest otwarty: inspirować. Przypominać milionom, że marzenia są warte realizacji, że niepowodzenia nie są końcem, a wizja jednej osoby może zmienić świat.
Aby dowiedzieć się więcej o podróży Walta, zapoznaj się z naszą retrospektywą na temat początków stulecia magii Disneya, w ramach obchodów 100. rocznicy Disneya.