Gatunek MOBA stoi przed wyzwaniami, z uznanymi gigantami, takimi jak Dota 2 i League of Legends, doświadczają malejącej popularności. Dota 2 staje się coraz bardziej regionalizowana, podczas gdy League of Legends wydaje się walczyć o utrzymanie tempa. Na tym tle ogłoszenie przez Gareny Heroes of Nowerth's Revival - godnego uwagi konkurentowi MOBA od początku 2010 roku - wygenerował mieszane reakcje. Gra, odbudowana z nowym silnikiem, ma imponującą przyczepę.
Pozostaje jednak kilka obaw. Po pierwsze, ponowne uruchomienie dziesięcioletniej gry na żywo w malejącym gatunku stanowi znaczne przeszkody. Migracja graczy na nowsze platformy i trendy gier stanowi znaczną przeszkodę.
Po drugie, osiągnięcia Gareny z wsparciem do gry i e -sportu rodzą pytania. Ich roszczenie o zawsze wierzące w bohaterów potencjalnych starć nowszych, z początkowym zamknięciem gry.
Po trzecie, premiera gry na platformie Igames, częściowo finansowanej przez społeczeństwo platformie, jest kłopotliwa. Brak wydania pary jest główną wadą, ograniczając potencjalny zasięg we współczesnym krajobrazie gier. Szerokie urok jest trudne do osiągnięcia bez widocznej platformy Valve.
Obraz: igames.com
Czynniki te wątpią w bohaterów potencjału nowszego do powszechnego sukcesu, co sugeruje, że może pozostać niszowym tytułem. Pomimo tych niepewności prognozowana jednoroczna oś czasu wydania oferuje promyk nadziei na rozwój ekologiczny.